Co teraz z Orlenem
Daniel Obajtek cofnął polski rynek paliw do czasów, kiedy o cenie benzyny decydował pierwszy sekretarz rządzącej partii.
Dymisja Daniela Obajtka, niewątpliwie wyróżniającego się – choć dość negatywnie – prezesa Orlenu, zamyka jeden z najważniejszych etapów życia polskiego rynku paliwowego i energetycznego. Przede wszystkim z powodu wrogiego przejęcia czy – jak kto woli – rozbioru Lotosu, co eufemistycznie nazwano „fuzją” z Orlenem.
Na długo przed czasami prezesa Daniela Obajtka ekspansja Orlenu skierowała się na kraje ościenne, firma – i dobrze – kupiła stacje paliw w Niemczech, przejęła swojego czeskiego odpowiednika Unipetrol wraz z tamtejszymi stacjami Benzina (odpowiednik polskiego CPN). Ba, w 2003 r. rozważany był nawet scenariusz aliansu, a nawet połączenia Orlenu z węgierskim koncernem paliwowym MOL.
Ostatecznie do tego nie doszło, ale rodzaj...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta