Obajtek odchodzi z Orlenu
Dotychczasowy prezes firmy straci stanowisko 5 lutego. Dzień później wymieniona zostanie rada nadzorcza. Rynek ma nadzieję, że koncern zmieni się na lepsze.
Daniel Obajtek, prezes Orlenu, „oddał się do dyspozycji rady nadzorczej, w zakresie sprawowanej funkcji”, a ta go odwołała. Ostatnim dniem jego szefowania będzie 5 lutego. Wtedy też NIK ma opublikować raport nieprawidłowościach mających miejsce przy fuzji Orlenu z Lotosem.
Z kolei dzień później nadzwyczajne walne zgromadzanie spółki zamierza wymienić radę nadzorczą, obecnie zdominowaną przez przedstawicieli poprzedniej ekipy rządzącej. W kolejnym kroku dojdzie do powołania nowego zarządu.
Giełdowi inwestorzy pozytywnie zareagowali na odwołanie Daniela Obajtka. Kurs akcji spółki wzrósł w czwartek o 4,6 proc., a jej wartość rynkowa w jeden dzień zwiększyła się aż o 3,4 mld zł.
Analitycy spodziewali się złożenia rezygnacji przez obecnego prezesa. Z ulgą przyjęto, że odbyło się to bez perturbacji. Co więcej, rynek duże nadzieje wiąże z mającymi nastąpić zmianami. Wiele będzie jednak zależało od tego, jakie priorytety wyznaczy sobie nowy zarząd Orlenu.