Mało czasu na kataster
Resort finansów pracuje nad zmianami w podatku od budowli i garaży, ale nie wyklucza śmielszej reformy.
Pretekstem są dwa wyroki Trybunału Konstytucyjnego. Uchylił on przepisy o budowlach i garażach jako niejasne i powodujące spory podatników z gminami. Jest już koncepcja naprawy regulacji o budowlach, ale samorządowcy i eksperci podatkowi wskazują: to dobry moment na wprowadzenie, przynajmniej w biznesie, opodatkowania od wartości majątku nieruchomego, a nie od powierzchni gruntów czy lokali.
– To nasz postulat od 30 lat – mówi Andrzej Porawski ze Związku Miast Polskich.
Taki podatek, zwany katastralnym, od lat budzi obawy firm i zwykłych obywateli posiadających nieruchomości. – Doświadczenia wielu innych krajów wskazują, że obciążenie tak naliczanym podatkiem wcale nie musi być nadmierne – uważa Michał Nielepkowicz, doradca podatkowy.
Jednak prof. Leonard Etel z Uniwersytetu w Biały mstoku przestrzega: – Wyrok TK trzeba wykonać do końca 2024 r., a to za mało czasu na konsultacje rewolucyjnych rozwiązań.