Odra ciągle czeka na monitoring
W Kanale Gliwickim, od którego dwa lata temu zaczęła się katastrofa ekologiczna, pojawiły się śnięte ryby.
Wody Polskie nie podały, co było przyczyną śnięcia ryb, które ujawniono w lutym w Kanale Gliwickim. Dwa lata temu właśnie od masowego pomoru ryb w tym miejscu zaczęła się największa katastrofa ekologiczna w Polsce. I choć doprowadziło do niej kilka czynników (wysokie letnie temperatury, niski poziom Odry oraz wysokie stężenie soli), śnięcie ryb w Łabędach jest alarmem dla polskich służb. Milionowe ilości złotej algi utrzymują się bowiem nie tylko w Kanale Gliwickim i starorzeczach Odry, ale jak ujawnili w grudniu ubiegłego roku ekolodzy z Greenpeace’u – także w Wiśle, w śluzie Dwory. Do tego, by zakwitły i zniszczyły całe życie biologiczne w rzekach, niewiele potrzeba.
Tylko dwa punkty
Po katastrofie na Odrze rząd Mateusza Morawieckiego zapowiedział budowę stałego monitoringu rzeki na całej jej długości (a także na innych polskich rzekach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta