Dzieci też pracują dla armii Putina
Coraz więcej uczniów rosyjskich szkół i studentów uniwersytetów zatrudnianych jest do „dobrowolnej” pracy na rzecz armii. Dziesięciolatkowie robią okopowe świece.
Do tzw. trudowych otriadow (zespołów pracowniczych) przyjmowana jest młodzież w wielu od 14 do 17 lat. Działają przy administracjach miast, szkołach. Przed wojną skupiali się przeważnie na sprzątaniu ulic, pomagali starszym. Praktyki te sięgają czasów ZSRR, gdzie w „imię społecznego dobra” do pracy na dużą skalę angażowano młodzież. Największa taka organizacja młodzieżowa od 20 lat działa w Krasnojarsku. W czasie trwającej od dwóch lat agresji na Ukrainę nastolatków „przebranżowiono” i zaangażowano do pracy na rzecz armii.
Jeden z „pododdziałów” krasnojarskiej organizacji młodzieżowej szyje ubrania dla żołnierzy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta