Filozofia i zbrodnia
Jeśli ktoś sądzi, że na Wielkanocnym Festiwalu w Warszawie liczy się tylko muzyka Ludwiga van Beethovena, od niedzieli przekona się, że jest inaczej.
W ciągu 28 lat Wielkanocny Festiwal Ludwiga van Beethovena stał się jedną z najważniejszych imprez muzycznych w kraju i marką znaną w Europie. Pod koniec trzeciej dekady jego istnienia jest jednak jasne, że powinien stopniowo się zmieniać, bo zmieniają się zainteresowania odbiorców i życie muzyczne na świecie.
– W tym roku nietypowy jest jego tytuł: „Beethoven i filozofia” – mówi Elżbieta Penderecka, która stworzyła festiwal i niezmiennie go prowadzi. – Specjalny program przygotowuje Wiener Kammersymphonie, łącząc muzykę Beethovena z pismami Arthura Schopenhauera, który zresztą urodził się w Gdańsku. Teksty przeczyta wybitny austriacki aktor Franz Tscherne, publiczność otrzyma ich polskie lub angielskie tłumaczenie, a koncert nawiązuje też do obchodzonej w tym roku 300. rocznicy urodzin Kanta.
Wielu kompozytorów szukało inspiracji w tekstach filozofów. Stąd będzie oczywiście „Tako rzecze Zaratustra” Richarda Straussa z tytułem zaczerpniętym od Nietzschego, muzyka Wagnera czy urokliwa III symfonia „Pieśń o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta