Szpieg czai się w aplikacji
Jeśli USA faktycznie zablokują TikToka, prawdopodobnie czeka nas seria podobnych decyzji na świecie. Z korzyścią dla zdrowia psychicznego młodzieży i przeciwdziałania dezinformacji.
TikTok to platforma społecznościowa, na której znajdują się krótkie filmiki o rozmaitej treści. Choć popularne są tam odmóżdżające czy demoralizujące nagrania, to znaleźć można na nim także trochę wartościowych treści, np. promujących czytanie książek. Niemniej jednak niektóre państwa zablokowały TikToka dla wszystkich urządzeń, a coraz więcej krajów pracuje nad takim samym rozwiązaniem. Wśród nich są Stany Zjednoczone.
Platforma społecznościowa czy szpiegowska
Obrońcy TikToka uważają, że jest to platforma społecznościowa jak każda inna. Pozwala na komunikowanie się między sobą, publikowanie treści w wersji wideo, na marketing czy rozpowszechnianie idei. Jednakże dowody sugerują coś innego. Jest to aplikacja chińska, należąca do korporacji ByteDance mającej bezpośrednie związki z Komunistyczną Partią Chin. Dowiedziono, że KPCh ma wgląd i dostęp do nawet najwrażliwszych wewnętrznych danych TikToka. Chiny zaś stały się w ostatniej dekadzie wyraźnie wrogo nastawione do Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Australii czy państw Unii Europejskiej. „Przyjaciołom serwujemy dobre wino, ale dla wrogów mamy strzelby” – mówił chiński ambasador na jednym ze spotkań w krajach europejskich, w tym przypadku zorganizowanym w Szwecji.
Chiny zaczęły zaburzać rynki państw zachodnich np. poprzez stosowanie metod nieuczciwej konkurencji: dopłacanie do produktów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta