Nie wyrzucajmy surowców. To nam się wszystkim opłaci

To już jest nie tylko moda, ale przede wszystkim konieczność. Mowa o gospodarce obiegu zamkniętego, którą trzeba wdrażać z powodu pogarszającej się dostępności do zasobów naturalnych, a także problemów środowiskowych, z którymi mierzymy się coraz mocniej.

Zmiany charakteru produkcji oraz utrzymywanie wartości surowca w czasie będą miały wpływ na kształtowanie popytu i podaży. To spowoduje przesunięcia na rynku pracy. Z jednej strony – w obszarach napraw, recyklingu czy biogospodarki – potrzebni będą wykwalifikowani pracownicy. Z drugiej, może spadać zapotrzebowanie na pracowników w handlu. Szacuje się, że zmiany netto będą jednak na korzyść pracowników – w Polsce mogą to być nawet 124 tys. nowych miejsc pracy – wyliczają eksperci firmy doradczej Deloitte.

Ważna cyrkulacja wszelkich surowców

Gospodarka obiegu zamkniętego (GOZ) zwana też gospodarką cyrkularną to model biznesowy, który dąży do minimalizacji zużycia surowców przy jednoczesnej minimalizacji powstawania odpadów lub do ich ponownego wtłoczenia w cykl produkcji.

Inaczej ujmując, model cyrkularny opiera się na pomyśle, by stworzyć zamknięty obieg surowców i sprawić, by jak najmniejsza część surowców wypadała z obiegu – tym samym generując odpady. Model gospodarki cyrkularnej opiera się na obiegu znanym z… przyrody. W środowisku naturalnym odpady jednych organizmów stają się pożywieniem dla innych – trwa...