Nowa europejska agenda: czas się bronić
Siewcom burzy, jak Putin, musimy pokazać, że Europa wciąż jest silna. Że potrafi odsłonić kły, kiedy uzna to za potrzebne.
Cytat z Donalda Tuska: „tylko ślepiec lub ktoś w złej woli może twierdzić, że wszystko jest jak dawniej”. Nie jest. Wszystko, a przynajmniej bardzo wiele się zmieniło. Nie jestem entuzjastą innych słów premiera, że „żyjemy w epoce przedwojennej”, bo jest mi obcy wszelki determinizm; wojny nie musimy oglądać nad Wisłą. Co więcej, musimy robić wszystko, co możliwe, by do niej nie doszło, więc założenie, że nas czeka, jest bez sensu. Niemniej nie wolno – i to najprostszy rachunek logiczny – odrzucać jej prawdopodobieństwa.
Ważne umysły w Polsce są przeciwnego zdania, co mnie dziwi i nigdy dziwić nie przestanie. Bo wystarczy spojrzeć za naszą wschodnią granicę, by zobaczyć zagrożenie. Wojna to fenomen o nierozpoznawalnym potencjale; wystarczy drobny błąd...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta