Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Biblioteka z publicznym zaufaniem

18 maja 2024 | Plus Minus | Jan Bończa-Szabłowski
Dyrektor Tomasz Makowski przy wstrząsającej pamiątce po II wojny światowej, urnie z popiołem spalonych setek tysięcy książek
autor zdjęcia: Maciej Kłoś
źródło: Rzeczpospolita
Dyrektor Tomasz Makowski przy wstrząsającej pamiątce po II wojny światowej, urnie z popiołem spalonych setek tysięcy książek

W naszych zbiorach obok najstarszych zabytków języka polskiego mamy rękopisy Agnieszki Osieckiej, Jacka Kaczmarskiego czy zapis kołysanki Krzysztofa Komedy – mówi Tomasz Makowski i zapowiada, co będzie można oglądać w zamkniętym dotąd Pałacu Rzeczypospolitej. Doktor Tomasz Makowski, dyrektor Biblioteki Narodowej

Pałac Krasińskich, zwany też Pałacem Rzeczypospolitej, jest jednym z najpiękniejszych, ale też najbardziej tajemniczych pałaców w Warszawie, bo niedostępnym dla przeciętnego przechodnia. Postanowił pan to wreszcie zmienić.

Traktujemy Pałac Rzeczypospolitej jako budowlę ważną tak z kulturowego, tożsamościowego, jak i historycznego punktu widzenia. Chcemy udostępnić w nim skarby naszego piśmiennictwa, które na co dzień przechowywane były w magazynach Biblioteki Narodowej. Właściwie można przyjąć, że ten pałac udostępniamy publiczności po raz pierwszy od czasu, kiedy był wybudowany, czyli od XVII wieku. Najpierw był domem rodziny Krasińskich, w XVIII wieku kupiła go I Rzeczpospolita na potrzeby administracji rządowej, w XIX i XX stuleciu były tam sądy, więc trudno przyjąć, że był chętnie odwiedzany. A po II wojnie światowej przejęła go Biblioteka Narodowa, umieszczając w nim zbiory specjalne. Pałac odwiedzali więc głównie naukowcy i studenci. Sporadycznie odbywały się wydarzenia literackie, ale na co dzień był raczej niedostępny. Teraz będzie inaczej.

Pan też w tym pałacu rozpoczynał swoją pracę w Bibliotece Narodowej.

Do dziś z sentymentem wspominam czasy, kiedy jako młody bibliotekarz pracowałem tu i uświadamiałem sobie, że po jego korytarzach chadzał młody Juliusz Słowacki. Podziwiałem też wnętrza, które w XVIII wieku gromadziły wybitne dzieła...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12876

Wydanie: 12876

Zamów abonament