Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Europejskie wybory kota w worku

18 maja 2024 | Plus Minus | Piotr Zaremba
Z jednej strony, politycy obecnej koalicji rządzącej zwalają winę za Zielony Ład na PiS. Z drugiej, nie przechodzi im przez gardło jego odrzucenie. Poprzestają na niejasnych zapowiedziach jego „modyfikacji”. Na zdjęciu warszawski protest rolników 10 maja 2024 r.
autor zdjęcia: Wojciech Olkuśnik/East News
źródło: Rzeczpospolita
Z jednej strony, politycy obecnej koalicji rządzącej zwalają winę za Zielony Ład na PiS. Z drugiej, nie przechodzi im przez gardło jego odrzucenie. Poprzestają na niejasnych zapowiedziach jego „modyfikacji”. Na zdjęciu warszawski protest rolników 10 maja 2024 r.

Co naprawdę myślą o Zielonym Ładzie liderzy koalicji rządzącej? Jaki kierunek chcieliby nadać UE wraz ze swymi sojusznikami w Europie? W kampanii wyborczej na razie więcej jest ostrych ataków na PiS – który równie brutalnie na nie odpowiada – niż konkretnych zapowiedzi dotyczących unijnej polityki.

Premier Donald Tusk z sejmowej trybuny ogłosił, że Prawo i Sprawiedliwość „realizuje rosyjskie interesy”. Według słów premiera „PiS zainstalował w wymiarze sprawiedliwości rosyjskiego szpiega, żeby niszczył praworządność”. Na ile rozumiem Tuska, poprzednia władza zrobiła to, wiedząc, że sędzia Szmydt jest szpiegiem. Główna partia opozycyjna w Polsce jest tym samym przedstawiana jako agentura Putina. Inaczej Tusk nie nazwałby jej polityków „Płatnymi Zdrajcami, Pachołkami Rosji”, używając obelgi kierowanej kiedyś pod adresem PZPR.

PiS z kolei oskarża premiera o realizowanie niepolskich interesów, o zdradę. To miara wzajemnej brutalności, która przekracza kolejne granice. Jest jednak różnica, można ją uznać za subtelną, niemniej ona istnieje. Oskarżenia wobec Tuska – o nadmierną ustępliwość wobec Brukseli i Berlina czy o dawny „reset” w relacjach z Kremlem – mają naturę polityczną. Wikłanie partii opozycyjnej w wymyślone współdziałanie z domniemanym szpiegiem prowadzi do czegoś, co nazywam „kryminalizacją opozycji”. To zabieg rodem z państwa policyjnego.

Rosyjskim szpiegiem po głowie

Konsekwencją tego zabiegu jest kolejny krok: zapowiedź powołania nowej komisji do badania rosyjskich wpływów. Podobną inicjatywę w wykonaniu poprzedniej prawicowej większości uważałem za wyborczy teatr. Nie mam powodu, aby nowej komisji nie oceniać podobnie, zwłaszcza...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12876

Wydanie: 12876

Zamów abonament