Polskie wybory we Francji
Sukces Mélenchona to dla Putina równie dobra wiadomość, jak ewentualne zwycięstwo Le Pen. Obserwując wzmożenie, jakie zapanowało wśród wielu polskich polityków i komentatorów w ostatnią niedzielę, zacząłem się zastanawiać, czy nie przegapiłem jakichś wyborów krajowych. Czy to wybory uzupełniające do Senatu? Może przegapiłem, no bo upały, można coś przeoczyć. A może w jakimś mieście były przyspieszone wybory prezydenckie, bo czytam o smutku PiS i Władimira Putina?
Dobrą chwilę mi zajęło, nim uświadomiłem sobie, że były to komentarze do drugiej tury wyborów we Francji. Ale niestety nasza dość infantylna klasa polityczna patrzyła na to wyłącznie przez pryzmat polskiej polityki. Marine Le Pen to był PiS, przeciw któremu startowali...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta