Andrzej Duda od dwóch lat mógł nie być prezydentem
To był błąd ówczesnej opozycji. Gdyby w 2020 roku myślała bardziej perspektywicznie i zgodziła się na pomysł Jarosława Gowina wydłużenia kadencji prezydenta do siedmiu lat, to dziś nie byłoby problemu blokującego zmiany Andrzeja Dudy. Rozmowa z Michałem Wypijem, byłym posłem PiS i byłym członkiem POrozumienia Jarosława Gowina
Pana dorobek polityczny to jedna kadencja w Sejmie i kilka lat doradzania Jarosławowi Gowinowi w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Jak to się wszystko zaczęło?
Zaczęło się kilka lat temu od współpracy z Pawłem Kowalem. To on wciągnął mnie w działalność w Polska Jest Najważniejsza. A współpraca Pawła Kowala z Jarosławem Gowinem spowodowała, że w niedługim czasie zostałem szefem struktur Polski Razem w Warmińsko-Mazurskiem. Struktur, których nie było. Miałem je stworzyć. Po kilku latach ciężkiej pracy byliśmy w stanie zdobyć dwa mandaty poselskie. Chociaż prawdziwą próbą były dla mnie wybory samorządowe w 2018 roku.
Kandydował pan wtedy na prezydenta Olsztyna.
Tak. I pomimo tego, że byłem kandydatem Zjednoczonej Prawicy, to lider Prawa i Sprawiedliwości nie krył, że jestem zdany sam na siebie. Powiedział mi to wprost. A jednak udało mi się przekonać mieszkańców Olsztyna do nowego sposobu myślenia o mieście i osiągnąłem niezły wynik, z którego do dziś jestem dumny i za który mieszkańcom Olsztyna serdecznie dziękuję.
Zajął pan trzecie miejsce.
Tak, to było spore zaskoczenie. Przez lata kandydaci partyjni w naszym mieście przepadali z kretesem. Taki miał być i mój los....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta