Tusk spowiada ministrów
Premier ogłasza „spowiedź” ministrów przed pierwszą rocznicą 15 października. Zapowiada rozliczenie i wyciąganie konsekwencji, by rozbroić krytykę i pokazać, że staje po stronie wyborców rozczarowanych tempem zmian.
Ogłaszając wielką „spowiedź” ministrów swojego rządu, premier Donald Tusk stara się upiec kilka pieczeni na jednym ogniu. Po pierwsze, stara się przygotować do pierwszej rocznicy wyborów 15 października. Zawsze zamiast robić jubileusz albo się przechwalać, lepiej jest pokazać opinii publicznej, że ciężko się pracuje. Na dodatek – zamiast osiadać na laurach – zdaje się rachunek przed wyborcami z tego, co w ciągu roku udało się zrobić, a czego nie.
Po drugie, jeśli chodzi o to, co się nie udaje, Donald Tusk również sprawnie zagrał. Zapowiadając bowiem, że chce, by każdy minister...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta