Wydawca i ludobójca
W opinii jednego ze swoich przełożonych z października 1941 r. Amon Göth nazwany został „prawdziwym narodowym socjalistą oraz gotowym do ponoszenia ofiar i gotowym do akcji SS-Mannem”. Nie było w nim słabości.
Ponad trzy dekady temu został jednym z bohaterów filmu Stevena Spielberga „Lista Schindlera”. Podczas II wojny światowej mówił o sobie jako „bogu Płaszowa” (niem. „Gott von Plaszow”), oznajmiając to więźniom funkcjonującego na terenie Generalnego Gubernatorstwa obozu koncentracyjnego, którego był komendantem. Amon Göth był też, o czym mało kto dziś pamięta, wydawcą.
Przy niemal każdej okazji z dumą podkreślał, że pochodzi z Wiednia, gdzie urodził się 11 grudnia 1908 r. Był jedynakiem. Jego rodzice, Amon Franz Göth i Berta Schwedt, wychowywali syna po katolicku. Punktualność, prawdomówność, szacunek dla pracy i bliźnich; to wartości, które „Mony”, bo tak zdrobniale go nazywano, miał wpajane od dziecka.
Kiedy Amon Leopold Göth był uczniem drugiej klasy szkoły podstawowej, jego rodzice założyli firmę Buch und Kunsthandel (Książki i sprzedaż dzieł sztuki). Prowadziła ją początkowo matka Amona; później do interesu dołączył ojciec, któremu przyznano koncesję na obwoźny handel książkami.
Wkrótce Amon Göth senior zaczął podróżować po Europie. Dokonywał transakcji w kawiarniach, hotelach i na dworcach kolejowych. Towarem szczególnie popularnym w tym czasie były publikacje o wydźwięku patriotycznym i religijnym (od 1914 r. na kontynencie europejskim trwała wojna, ale ojciec Amona uniknął powołania do wojska), a także...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta