Bezstresowe niewychowanie
Pomysł na „strefy wolne od dzieci” jest efektem rewolucji w podejściu do wychowania.
Poruszenie wywołała sonda w jednej z telewizji śniadaniowych, w której spytano Polaków, czy chcieliby powstawania miejsc, do których nie można przychodzić z dziećmi. Okazało się, że większość jest na tak. Sprawa wróciła, gdy jeden z łódzkich aquaparków ogłosił dzień „tylko dla dorosłych”, a reklamę okraszono grafiką z przekreślonym płaczącym niemowlakiem i podpisem „dzieciom wstęp wzbroniony”. Zareagowała na to rzecznik praw dziecka, która stwierdziła, że tego typu działanie nosi znamiona dyskryminacji. Oczywiście stanowisko RPD było też efektem oburzenia, które przetoczyło się przez sieć. Oburzenia, które rozumiem, ale wydaje mi się ono efektem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta