Unikniemy błędów innych państw
Migranci będą uzupełniać niedobory na rynku pracy tam, gdzie te niedobory rzeczywiście występują, i nie wpływa to na wynagrodzenia Polaków – mówi prof. Maciej Duszczyk, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.
Jak po kilku tygodniach od ogłoszenia strategii migracyjnej, ocenia pan jej odbiór przez opinię publiczną, w tym biznes?
Byłem oczywiście bardzo ciekaw tych reakcji, tym bardziej że zmieniliśmy harmonogram. W jego pierwszej wersji rząd miał przyjąć strategię dopiero w grudniu, po dwóch miesiącach debat i dyskusji. Jednak kalendarz obrad Unii Europejskiej zadecydował o odwróceniu tej kolejności. Strategia jest już przyjęta, ale oczywiście będziemy prowadzić debaty. Na koniec listopada jest przewidziany okrągły stół, a wcześniej spotkanie z naukowcami z Komitetu Badań nad Migracjami i z Komitetu Nauk Demograficznych PAN. Zacząłem też spotkania z organizacjami pracodawców, planuję spotkania ze związkami zawodowymi. Tak naprawdę najważniejszy jest plan implementacji strategii, który dopiero powstanie. Nie wykluczam też, że strategia będzie ulegała modyfikacji, co zresztą napisaliśmy w jej zakończeniu. Strategia to jest nasz plan na najbliższe pięć lat, co w przypadku migracji jest całym wiekiem. Natomiast jest już zaplanowane, że w 2027 roku będziemy strategię modyfikować, przeprowadzając jej okresowy przegląd.
Zdaniem części ekspertów pięć lat to bardzo krótki okres jak na strategię migracyjną związaną ze zmianami demograficznymi, które nie zachodzą tak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta