Po stronie Ukrainy
Patrząc na globus, Trump ma odruchy jak obżarciuch patrzący na fikające cielę: tu się wytnie sznycelek, z nóżek zrobimy galaretkę, a nerki oddamy kotu.
Stoję i będę stał po stronie Ukrainy” – pisze 5 lutego na Facebooku ks. Mietek Puzewicz z Lublina. Człowiek, o którym można by zrobić film. Ksiądz Mietek i jego brygady stają, jak sam pisze, „po stronie krzywdzonych, napadniętych. To kwestia ludzkiej przyzwoitości”. Następne powody wywodzą się z Ewangelii, z polskiego patriotyzmu i szacunku do wartości solidarności i Solidarności.
To, że ks. Mietek pomaga uciekinierom z Czeczenii, Gruzinom po rosyjskiej wojnie 2008 r., Kubańczykom wypychanym na margines przez komunistów i innym potrzebującym za granicą – to jedna część jego działalności. Niektórzy uważają, że wystarczy „prowadzić programy” za granicą, żeby już mieć dobre samopoczucie. Ks. Mietek inicjuje jednak również programy w Lublinie i okolicach: dla...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)