Seria jubileuszy stowarzyszeń polskich techników
3 stycznia 1919 r. wydano dekret regulujący funkcjonowanie stowarzyszeń w całej Polsce. Regulacje prawne były potrzebne, bo dzięki temu w II RP powstało i działało ponad 10 tys. takich instytucji.
Ludzie mający wspólne zainteresowania lub cele lubią się spotykać. Miejscem takich spotkań były (i są nadal) stowarzyszenia. Mają one różne formy. Są kluby sportowe, działają m.in. Polski Czerwony Krzyż, Polski Związek Działkowców i Polski Związek Łowiecki. Także ludzie uprawiający różne zawody chętnie spotykają się w swoim gronie i formują stowarzyszenia, żeby wymieniać się doświadczeniami, nawiązywać współpracę i budować związki, które były korzystne pod wieloma względami. W tym artykule mowa będzie o stowarzyszeniach techników, ale najpierw przyjrzyjmy się ogólniej temu, w jaki sposób powstawały pierwsze tego typu instytucje.
Kilka słów o historii stowarzyszeń
Pierwsze formy tworzenia się grup ludzi, które z dzisiejszego punktu widzenia można porównać do stowarzyszeń, na ziemiach, które później formowały państwo polskie, opierały się na solidarności i obowiązkach wynikających z rodowo-plemiennej organizacji życia społecznego. Po przyjęciu przez Polskę chrześcijaństwa zaczęły na naszej ziemi powstawać organizowane przez Kościół instytucje charytatywne, które m.in. tworzyły szpitale. Pierwszym z nich – jak się wydaje – był szpital we Wrocławiu założony w 1108 r., ale potem powstawały kolejne, zakładane przez diecezje, a także...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta