Otworzyć Polakom drzwi do mieszkań
Potrzeby mieszkaniowe są różnorodne. Jedni chcą kupować nieruchomości, korzystając m.in. z cyfrowej hipoteki. Inni potrzebują lokali na wynajem, jeszcze inni – mieszkań społecznych. Ale żeby rozruszać budownictwo, potrzebne są grunty.
Ministerstwo Rozwoju i Technologii (MRiT) pokazało projekt tzw. ustawy podażowej, zakładającej m.in. uwolnienie obrotu ziemią rolną w miastach. Resort przedstawił też założenia programu mieszkaniowego, który ma rozruszać budownictwo komunalne i społeczne, ma też wspierać mieszkalnictwo własnościowe. W osłupienie wprawiła rynek zapowiedź ministra Krzysztofa Paszyka objęcia wsparciem kupujących mieszkania i domy wyłącznie z rynku wtórnego. Czy proponowane rozwiązania pomogą rozwiązać mieszkaniowe problemy Polaków?
Dopłaty do kredytów
Pytany o pomysł dopłat tylko na rynku wtórnym, Bartosz Guss, dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich, oceniał, że minister Paszyk stał się pewnie zakładnikiem własnych deklaracji. Obiecywał program mieszkaniowy i jakiś program opublikował. – Myślę, że nie powinniśmy się za bardzo nad nim pastwić. Zakładam, że jeśli jakikolwiek program w ogóle wejdzie, to tylko z tymi komponentami wsparcia budownictwa komunalnego i społecznego – mówił dyrektor. Jego zdaniem pomysł, by transferować pomoc na rynek wtórny, jest „bardzo oryginalny”. – Sądzę, że program dopłat nie znajdzie poparcia politycznego, ograniczy się do wsparcia tak bardzo niedoinwestowanego rynku mieszkań społecznych – mówił.
Dr hab. Adam Czerniak, zastępca prezesa Krajowego Zasobu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
