Bądźmy zwinni w wyścigu AI
W praktycznie każdej firmie można znaleźć procesy, których efektywność da się podnieść wykorzystując narzędzia AI.
W niedawno opublikowanym artykule „Czipy czy drób? Sztuczna inteligencja czy eksport malin?” redaktor naczelny „Rzeczpospolitej” Michał Szułdrzyński zastanawia się, czy jedynym, co Polska miałaby do zaoferowania światu, są produkty rolne, jak drób i maliny, czy też raczej weźmie ona udział w podziale globalnego tortu gospodarki opartej na nowych technologiach, w tym sztucznej inteligencji. W komentarzu polemicznym „Jesteśmy technologicznie w malinach” Bogusław Chrabota, redaktor naczelny Gremi Media, wyraził z kolei pogląd, że Polska nie ma już takiego dylematu, gdyż szansa na ściganie się ze światem na polu technologii nie dotyczy jej z przyczyn obiektywnych. Według redaktora Chraboty proces obserwowanej u nas skansenizacji dotyczy wręcz całej Europy, w której praktycznie nie ma wielkich firm IT, w tym AI.
Oba teksty wiele wnoszą do debaty o przyszłości AI w Polsce. Wydaje mi się jednak, że obaj polemiści w zbyt małym stopniu uwzględniają perspektywę polskich przedsiębiorstw. Uważam, że strategicznie ważne dla Polski jest dziś postawienie na zwinność firm, które muszą skorzystać z nowoczesnych narzędzi w celu zwiększenia swojej efektywności i tym samym konkurencyjności.
Fakt jest bezsporny, że rewolucja AI przyspiesza z każdym dniem. Choćby w styczniu br., zanim jeszcze zakończyła się przetaczać przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta