Ruch olimpijski szuka wizjonera
Dziś w Costa Navarino poznamy dziesiątego przewodniczącego w 131-letniej historii Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl). To ekskluzywny klub. Nawet Kościół katolicki miał w tym czasie więcej papieży.
Kandydatów do schedy po Thomasie Bachu, który pozostanie na czele MKOl do 24 czerwca, jest siedmioro.
To szef lekkoatletycznej World Athletics Sebastian Coe (Wielka Brytania), przewodniczący Międzynarodowej Federacji Narciarskiej Johan Eliasch (Wielka Brytania/Szwecja), prezes Międzynarodowej Unii Kolarskiej David Lappartient (Francja), kierujący Międzynarodową Federacją Gimnastyczną Morinari Watanabe (Japonia), jordański książę Fajsal al Hussein (Jordania), wiceprzewodniczący MKOl Juan Antonio Samaranch (Hiszpania) i członkini Komitetu Wykonawczego Kirsty Coventry (Zimbabwe).
Głosowanie będzie najważniejszym punktem 144. Sesji MKOl, która trwa od środy do piątku w Costa Navarino, choć początkowo zastanawiano się, czy nie należałoby zorganizować jej w Atenach. Ostatecznie jedynie ceremonia otwarcia odbyła się w Olimpii.
Agenda objęła m.in. rozstrzygnięcie olimpijskiej przyszłości boksu, podsumowanie igrzysk w Paryżu oraz dyskusje dotyczące tych kolejnych – w Mediolanie i Cortinie d’Ampezzo (2026), Los Angeles (2028) oraz Alpach (2030). Ale i tak wiadomo, że najistotniejsza była zakulisowa burza mózgów oraz ucieranie się wyborczych sojuszy.
Procedura głosowania rozpocznie się w czwartek o 15.00. Stawka jest wyrównana i na biały dym możemy trochę poczekać – może nawet do szóstej rundy, gdy w grze pozostanie dwójka kandydatów.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta