Trzeba zapewnić stabilność dostaw leków w kryzysie
Obecnie nie odnotowujemy większych zakłóceń w łańcuchach dystrybucji, ale to nie oznacza, że sytuacja taka będzie trwała wiecznie – mówi Michał Byliniak, dyrektor generalny Związku Pracodawców Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych Infarma.
W jaki sposób innowacyjny biznes farmaceutyczny rozumie bezpieczeństwo lekowe?
Definicja bezpieczeństwa lekowego jest dla wszystkich taka sama: to zapewnienie, że właściwy pacjent otrzyma odpowiedni lek we właściwym czasie. Myślę, że co do tego jesteśmy zgodni. Natomiast różnice pojawiają się w kwestii lokowania produkcji. W obszarze lekowym występują pewne różnice zarówno w kontekście, jak i narracji, bo lek lekowi nierówny. Mamy leki innowacyjne, czyli preparaty najczęściej stosowane w ograniczonych wskazaniach, przeznaczone dla konkretnych, zwykle wąskich grup pacjentów. Obecnie, jeśli chodzi o Europę, aż 77 proc. takich leków dla pacjentów w Europie jest produkowanych na tym kontynencie, 12 proc. w Stanach Zjednoczonych, a jedynie kilka procent w Azji. Zupełnie inaczej wygląda to w przypadku leków generycznych – tutaj proporcje są odwrócone. Dlatego istnieje różnica w akcentach i priorytetach. Kluczowe jest zapewnienie dostępności zarówno leków innowacyjnych, jak i generycznych. Jeśli mowa o lekach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta