Zażarta walka o dyrekcje scen
Wkrótce rozpoczną się konkursy dyrektorskie we wrocławskim Teatrze Polskim, łódzkim Jaraczu, w Kielcach, Gdyni i Legnicy. Zmiany będą w Jeleniej Górze.
O Teatrze Polskim we Wrocławiu bez przesady można powiedzieć, że do czasu rozpoczęcia dwukadencyjnych rządów Zjednoczonej Prawicy należał do ścisłej czołówki polskiego teatru, gdy połączyć kryteria liczby scen, foteli, aktorskich i reżyserskich osobowości oraz gwiazd, a także sukcesów.
Już po rządach Jerzego Grzegorzewskiego w ciągu ostatnich trzech dekad za dyrekcji Jacka Wekslera, Pawła Miśkiewicza i Krzysztofa Mieszkowskiego pracowali tu najważniejsi – m.in. Tadeusz Różewicz, Andrzej Wajda, Jerzy Jarocki, Krystian Lupa, Monika Strzępka z Pawłem Demirskim, Jan Klata.
Walka o Polski
Niestety, po konflikcie ministra kultury Piotra Glińskiego (PiS) z dyrektorem Krzysztofem Mieszkowskim oraz osadzeniu na stanowisku dyrektora Cezarego Morawskiego, który ostatecznie podał się do dymisji w wyniku kontroli NIK, najważniejsi aktorzy odeszli do najmocniejszych teatrów w Warszawie, co część z nich łączy z działalnością we Wrocławiu pod szyldem Teatr Polski w Podziemiu.
Najostrzejsze sformułowania, jakie padają obecnie wobec Polskiego, to porównanie z poziomem domu kultury. Jednocześnie skomplikowana jest sytuacja wewnętrzna tych, którzy skorzystali na politycznej zawierusze. Między zespołem a obecną dyrekcją trwa spór o zarobki, choć wielu aktorów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
