Gelsenkirchen i Kaiserslautern. Marsz na Zachód
AfD staje się partią porzuconej przez mainstream klasy robotniczej także na zachodzie kraju. Jest tam silna w dwóch dużych miastach, w których panuje atmosfera przygnębienia spadkiem do drugiej ligi, też dosłownym, dotyczącym sławnych klubów piłkarskich.
Alternatywa dla Niemiec (AfD) to partia populistycznej prawicy, przyciągająca zarówno ekstremistów i nacjonalistów, jak i elektorat protestu. W wyborach do Bundestagu, które odbyły się 23 lutego, zajęła drugie miejsce, zdobywając aż 20,8 proc. głosów. Pozostałe partie, mające przedstawicieli w parlamencie federalnym, nadal ją programowo izolują.
Ledwie pięć tygodni po wyborach notowania AfD w sondażach jednak wzrosły. Teraz ma poparcie 23–24 proc., od zwycięskiej chadeckiej CDU/CSU dzielą ją ledwie 2–3 pkt procentowe (w lutowych wyborach było to prawie 8 pkt). I co może najważniejsze – wzrost notowań AfD spowodował, że gdyby odbyły się nowe wybory, to po nich partie mainstreamowe musiałyby utworzyć koalicję składającą się z trzech ugrupowań. We współczesnych Niemczech przetestowano to raz, boleśnie – skończyło się niedawno upadkiem rządu Olafa Scholza.
Zgodnie z sondażami większości w Bundestagu nie miałby rząd CDU/CSU i SPD, który jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)