Sąd nokautuje Le Pen
Liderka Zjednoczenia Narodowego nie weźmie udziału w wyborach prezydenckich w 2027 roku z powodu defraudacji subwencji europejskich.
Sąd w Paryżu skazał Marine Le Pen na cztery lata więzienia (dwa w zawieszeniu) i 100 tys. euro grzywny. Wyrok został przyjęty z oburzeniem przez właściwie całą klasę polityczną. Jedni uważają, że jest to odebranie Francuzom prawa do wyboru swojego przywódcy: 37 proc. chciało głosować na Le Pen już w pierwszej turze. Inni obawiają się natomiast, że wyrok de facto otwiera skrajnej prawicy drogę do władzy, bo chęć odrzucenia establishmentu będzie jeszcze większa.
Teraz najpewniej w wyborach prezydenckich kandydował będzie formalny lider partii 29-letni Jordan Bardella. Wcześniej Le Pen może doprowadzić do obalenia obecnego rządu.


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)