Trudne rozmowy o współpracy jądrowej

źródło: Rzeczpospolita

Z końcem marca wygasa umowa na zaprojektowanie elektrowni jądrowej, podpisana jesienią 2023 r. Partnerzy dyskutują, co dalej, a ewentualnej umowy pomostowej na czas negocjacji nie widać.

Umowa na zaprojektowanie elektrowni jądrowej z Westinghouse i Bechtel z września 2023 r., podpisywana jeszcze za rządów PiS, wygasa formalnie 31 marca.

Skoro nie ma na razie szansy na podpisanie umowy na budowę elektrowni na Pomorzu, na czas negocjacji potrzebna byłaby umowa pomostowa. Tę należałoby jednak podpisać w chwili wygaśnięcia umowy na projekt. Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Wojciech Wrochna pytany, czy to oznacza, że nie wiąże nas żadna umowa z amerykańskim konsorcjum, powiedział, że „formalnie, gdyby tak się zadziało, to tak, z formalnego punktu widzenia tak by to wyglądało”.

– Cały czas rozmawiamy. Brak umowy pomostowej nic nie zmienia w naszej współpracy. Ta jest kontynuowana, ponieważ realizujemy zlecone już prace, ale bez możliwości zlecania nowych – uspokaja minister, zapewniając, że nie spowoduje to opóźnień.

Rząd nie zdradza, jakie elementy są jeszcze przedmiotem negocjacji. Być może te rozmowy potrwają jeszcze około dwóch tygodni, może krócej. Nieoficjalnie słyszmy, że rząd chce zmienić niektóre zapisy porozumienia na „bardziej partnerskie”.

Przebudowa porządku

Poza rozmowami z partnerami z USA trwają także ożywione rozmowy z Brukselą, dotyczące zgody Komisji Europejskiej na pomoc publiczną dla projektu. Polski rząd ma plan, jak przekonać KE do modelu...