Nowy unijny cel klimatyczny: będzie ambitnie czy wygodnie?
Najprawdopodobniej na początku lipca Komisja Europejska ogłosi nowy cel klimatyczny do 2040 roku. Możliwe, że ambitny plan zostanie złagodzony, przed czym przestrzegają naukowcy oraz organizacje klimatyczne.
Propozycja unijnego celu klimatycznego na rok 2040 miała zostać przedstawiona już w pierwszym kwartale 2025 roku, jednak odłożono ją w czasie. Krytyka niektórych państw członkowskich skłoniła unijnych urzędników do tego, by głębiej zastanowić się nad ostatecznym kształtem klimatycznego zobowiązania, które następnie będzie musiało uzyskać aprobatę Parlamentu Europejskiego oraz członków bloku.
Obecne unijne cele klimatyczne zakładają krajową redukcję emisji o 55 proc. do 2030 roku oraz osiągnięcie zerowej emisji netto do roku 2050. Pośredni cel, którego zadaniem będzie utrzymanie bloku na właściwej ścieżce do osiągnięcia neutralności klimatycznej, wzbudził jednak sporo kontrowersji.
Swoją ocenę dotyczącą celu klimatycznego na rok 2040 Komisja Europejska przedstawiła w lutym 2024 roku. Wśród zwolenników redukcji emisji dwutlenku węgla o 90 proc. w stosunku do poziomów z roku 1990 znalazła się Finlandia, Holandia oraz Dania. Włochy zasugerowały osłabienie celu do 80–85 proc., powołując się na obawy dotyczące konkurencyjności i wpływu na gospodarkę, Czechy uznały go za „nierealny” i ostrzegły, że wymusi ograniczenia stylu życia i zaszkodzi rolnikom, a Węgry zaapelowały o wyznaczenie realistycznego celu i zabezpieczenie rolników oraz przemysłu.
Austria, która wcześniej opowiadała się za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
