Fiskus chce wycisnąć setki milionów z e-handlu
Ministerstwo Finansów analizuje zmiany obowiązującego od 2021 r. podatku obrotowego od sprzedaży detalicznej. W grę wchodzi wzrost stawek, ale i objęcie nim handlu internetowego.
Podatek od sprzedaży został wprowadzony w 2021 r. Płacą go duże sieci stacjonarne, ale zdaniem Ministerstwa Finansów to za mało. – Zdaniem urzędników wiele firm omija podatek, rozwijając handel internetowy, dlatego główna zmiana ustawy ma właśnie objąć obciążenie e-handlu – mówi nasze źródło zbliżone do resortu.
Ministerstwo Finansów poinformowało nas tylko, że prowadzi analizy związane z podatkiem od sprzedaży. Z naszych informacji wynika, że szacowane wpływy z opodatkowania dużych sprzedawców e-handlu mogą przynieść kilkaset milionów złotych rocznie, może nawet przekroczyłyby 1 mld zł rocznie.
Nawet miliard podatku
Branża jest zaskoczona pomysłem, ponieważ wciąż szybko się rozwija i wymaga inwestycji. – W naszej ocenie działanie to jest kolejną próbą ograniczania konkurencyjności polskich i europejskich podmiotów branży e-commerce w stosunku do podmiotów azjatyckich, po ogłoszonej niedawno strategicznej współpracy Poczty Polskiej z chińską spółką Temu – mówi „Rzeczpospolitej” Patrycja Staniszewska, prezes Izy Gospodarki Elektronicznej. – Chcemy wspierać wzrost gospodarczy. Premier Donald Tusk podczas swojego exposé podkreślał sukcesy gospodarcze ostatniego półtora roku, w tym najwyższy w Unii wzrost gospodarczy. Odpowiedzialni za nie są...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
