Cła na nawozy z Rosji wchodzą w czasie wojny Izraela z Iranem
Dumpingowe do tej pory ceny nawozów z Rosji i Białorusi zaczną od lipca drastycznie rosnąć. Wzmocni to europejskich producentów, ale planowi Brukseli wchodzi w paradę wojna na Bliskim Wschodzie, która podwyższa ceny gazu.
Unijni producenci nawozów musieli do tej pory konkurować z dumpingowymi cenami rosyjskich towarów, które skutecznie omijały wszelkie sankcje. To się teraz zmieni, ponieważ Rada Europejska potwierdziła właśnie proponowane przez Komisję Europejską zaporowe cła na nawozy z Rosji i Białorusi. Domagały się tego kraje nadbałtyckie wraz z Polską, jak opisywaliśmy w „Rzeczpospolitej”. Od lipca 2025 r. zaczną one mocno, choć stopniowo drożeć, za trzy lata ich import kompletnie stanie, spodziewa się rynek.
Rozmówcy „Rzeczpospolitej” mówią, że to świetny ruch w dobrym momencie, ponieważ na wakacje jest minimalne zapotrzebowanie na nawozy, więc rolnicy nie odczują wzrostu cen, a nawozy ze Wschodu to ok. jednej czwartej całego importu. Brak nawozów w dumpingowych cenach wzmocni oczywiście europejskich producentów. Wzrost cen nawozów może być jednak dużo szybszy i mocniejszy, niż zakładała Bruksela, bo przez wojnę Izraela z Iranem ceny nawozów już ruszyły w górę....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
