Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Harde chłopaki

12 lipca 2025 | Plus Minus | rp.pl
autor zdjęcia: mat. pras.
źródło: Rzeczpospolita

W „Strefie gangsterów” można się zatracić. To serial wybuchowy jak dynamit, który twórcy rzucają widzom prosto w twarz.

Już w jednej z pierwszych scen rozbrzmiewa „Firestarter”. Energiczny beat i wściekły wokal piosenki The Prodigy doskonale oddają charakter „Strefy gangsterów”. Jej rytm narzuca Guy Ritchie – producent wykonawczy i reżyser dwóch pierwszych odcinków. Choć nie jest to jego autorski projekt, jak netfliksowi „Dżentelmeni”, duch twórcy „Przekrętu” unosi się nad opowieścią. Znanych z jego filmów cockneyowskich cwaniaków zastępują tym razem Irlandczycy, którzy zamiast ortalionowych dresów noszą garnitury, ale zasady wyznają te same: lojalność jest święta, zniewaga woła o krew, zabijasz albo giniesz. Świat to ring, nie klub dyskusyjny.

Jak zazwyczaj u Ritchiego w centrum zainteresowań twórcy i showrunnera serialu Ronana Bennetta znajduje się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13224

Wydanie: 13224

Zamów abonament