Psychoterapia w kosztach firmy?
Przedsiębiorcy chcą rozliczać w kosztach wydatki na psychoterapię. Fiskus często się na to nie zgadza, podkreślając, że każdy musi dbać o psychikę, niezależnie od tego, czy prowadzi działalność. Niektórym udaje się go jednak przekonać.
Prowadzenie firmy to duży stres i obciążenie dla psychiki – twierdzą przedsiębiorcy. I pytają skarbówkę o to, czy można zaliczyć wydatki na psychoterapię do podatkowych kosztów. Co na to fiskus? Jednym pozwala, innym nie.
Znikająca interpretacja
Zacznijmy od wydanej w zeszłym roku interpretacji w sprawie ratownika medycznego. We wniosku opisywał, że odpowiada za życie i zdrowie pacjentów, podejmuje decyzje pod dużą presją i doświadcza traumatycznych przeżyć, np. podczas ratowania ludzi z wypadków komunikacyjnych. Spotyka się z różnymi reakcjami, często z agresją pacjentów, ich rodzin czy osób postronnych. To wszystko jest dla niego dużym obciążeniem i wiąże się z wysokim poziomem stresu. Obarczony jest też dużym ryzykiem wypalenia zawodowego oraz chorób psychicznych, takich jak depresja czy zaburzenia lękowe. Dlatego zdecydował się na sesje u psychoterapeuty.
Czy może zaliczyć wydatki do kosztów uzyskania przychodów? Ratownik twierdzi, że tak. Wskazuje, że celem spotkań jest rozładowanie napięcia oraz neutralizacja negatywnych emocji związanych z przeżytymi w pracy zdarzeniami. Sesje pomagają mu przepracować traumatyczne sytuacje i rozwijać empatię. Chroniąc swoje zdrowie psychiczne, jest w stanie regularnie działać i osiągać przychody....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)