Syria chce usunąć rosyjskie bazy
Ponad pół roku po zdobyciu Damaszku nowe władze Syrii nadal nie mogą pozbyć się rosyjskich wojsk ze swojego terytorium.
Mimo iż rosyjski sojusznik Baszar Asad został obalony w grudniu 2024 r., Kreml nadal ma na terenie Syrii trzy duże bazy wojskowe. Po okresie początkowego zamieszania Moskwa powoli zwiększa liczebność tych garnizonów, a nawet próbuje ingerować w syryjską politykę.
– My teraz te kontakty kontynuujemy, by osiągnąć taką decyzję, która by odpowiadała rosyjskim interesom – mówił rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Wierszinin o trwających cały czas rozmowach z syryjskimi władzami o pozostawieniu rosyjskich wojsk w ich kraju.
Rosjanie stacjonują nadal w porcie Tartus na wybrzeżu Morza Śródziemnego, w odległej o 50 km na północ bazie lotniczej Hmeimim oraz w Kamiszli, na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)