Ochrona zdrowia to wspólna sprawa

autor zdjęcia: materiały prasowe

źródło: Rzeczpospolita

Czas na ekspercką analizę systemów opieki zdrowotnej – podkreślali uczestnicy debaty

Bezpieczeństwa militarnego państwa nie należy oddzielać od lekowego. Musimy znaleźć środki na produkcję zarówno amunicji, jak i leków. A to wymaga szerokiego konsensusu.

– Systemy ochrony zdrowia to systemy solidaryzmu społecznego – przypomniał prof. Paweł Łuków, dziekan Wydziału Filozofii UW, podczas debaty Medycznej Racji Stanu „Zdrowie i bezpieczeństwo narodowe”, podsumowującej czas polskiej prezydencji i wskazującej obszary, które nadal wymagać będą ekspertyzy specjalistów i uwagi polityków.

– W 2016 roku, inicjując działalność, wskazywaliśmy zależność między kondycją zdrowotną Polaków a bezpieczeństwem kraju. Po doświadczeniach pandemii i wobec wyzwań geopolitycznych zrozumienie tej zależności jest koniecznością – przypomnieli założyciele think tanku: prof. Paweł Kowal, przewodniczący sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych, i Anna Jasińska, jego rzecznik.

– Europa rozwija się nie pomimo, ale poprzez kryzysy. Pandemia wymusiła współdziałanie i solidarność w obliczu nowych zagrożeń, ale współpraca niezbędna jest też wobec tych, które wracają. Niepokoi wzrost zachorowań na HIV i pogłębiający się kryzys zdrowia psychicznego młodych Europejczyków. Wszystko to wymaga współdziałania. Postęp medycyny pozwala zapobiegać wielu chorobom lub mądrze je kontrolować. Warunkiem jest dostęp do...