Minister przegrywa prawnie i PR-owo
To nie usprawnienie pracy sądów, jak zapewnia Waldemar Żurek, i nie wprowadzenie „sądów na telefon”, jak grzmi opozycja, są głównymi celami zmian w systemie przydziału spraw. To sposób na wyeliminowanie neosędziów. Sposób karkołomny – dodajmy.
Media społecznościowe rozgrzała do czerwoności publikacja w Dzienniku Ustaw ministerialnego rozporządzenia, które zmienia obowiązujący regulamin urzędowania sądów powszechnych. Zwykle zmianami w takim dokumencie pies z kulawą nogą się nie interesuje, ale w tym przypadku politycy opozycji zadbali o nagłośnienie sprawy, no i chodzi o sławetny „sądolotek”, zwany także bardziej pieszczotliwie „ziobrolotkiem”. Wprowadzony kilka lat temu za poprzedniej władzy system losowego przydziału spraw sędziom (tzw. SLPS) to prawdziwa zmora sądów. I nie chodzi o jego „flaki”, czyli kod...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)