Minister gospodarki broni ceny
Ile zapłaci energetyka
Minister gospodarki broni ceny
Górnictwo ma być rentowne
Wiceminister gospodarki Jan Szlązak twierdzi, że nie nakazał energetyce zaakceptowania ceny węgla (energetycznego) na poziomie 35 USD za tonę. Przyznaje, że jest to cena zalecana, gdyż jest to miniumum, które ma zagwarantować, że w 1998 r. górnictwo nie będzie przynosić strat bieżących. Według informacji "Rz", elektrownie nie chcą zaakceptować tej ceny, ale 1 stycznia część z nich dostała już nowe, wyższe cenniki węgla.
7 stycznia pisaliśmy w "Rzeczpospolitej", że Ministerstwo Gospodarki oraz Ministerstwo Skarbu Państwa zdecydowały o podniesieniu cen węgla dla energetyki do 35 USD za tonę. Według wicepremiera Leszka Balcerowicza, podwyżka cen węgla nie została uzgodniona z rządem i ma się stać przedmiotem jednego z najbliższych posiedzeń Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów.
Negocjacje trwają
- Cena nie jest przesądzona, bo nie może być jeszcze przesądzona. 35 USD za tonę to propozycja, a nie cena obligatoryjna. Ta cena wynika z realiów, czyli tzw. parytetu importowego, który wynosi obecnie 40 USD za tonę. - powiedział wczoraj "Rz" wiceminister Jan Szlązak.
Z dokumentów, do których dotarła "Rz", wynika jednak, że już w połowie grudnia 1997 r. resort...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta