30 lat w „Plusie Minusie”. Alfabet Janusza Kapusty
Pochylona postać pianisty przy klawiaturze jest drobna, ale przyciąga wzrok. Skupienie, nastrój, melancholia… Ale zaraz, zaraz – klawiatura to ostrze kosy, i to raczej nie tej używanej przez sielankowego żniwiarza, lecz ponurą kostuchę. W dodatku ostrze to wskazówka zegara, nieubłaganie odmierzającego czas. A jeśli zegar chodzi, los pianisty jest przesądzony… Co więc symbolizuje ta samotna, skupiona na grze postać? Że tylko sztuka nadaje sens i potrafi oprzeć się przemijaniu? I tylko dzięki niej można zapomnieć o nieuchronnym losie? A może na odwrót – że wszelka twórczość wymaga poświęcenia, a wrażliwy artysta jest skazany na samotność? Zaledwie kilkanaście kresek, a prowokują do stawiania pytań, których czasem jest więcej, niż pozostawionych na papierze pociągnięć ołówka... Bo tak już jest z rysunkami Janusza Kapusty.
Rysunek z pianistą był jednym z pierwszych, które opublikował w „Plusie Minusie” – 18 listopada 1995 r. Od tego czasu nieprzerwanie współpracuje z „Rzeczpospolitą”, a szczególnie z jej weekendowym wydaniem. To setki ilustracji do tekstów i ponad tysiąc samodzielnych rysunków, ascetyczne w formie komentarze i nasycone kolorami okładki. To także liczne nagrody na międzynarodowych festiwalach i konkursach, uznanie czytelników i docenienie przez innych autorów. „Kapusta jest mistrzem” – napisał Zbigniew Herbert o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)




