Ona
Stwierdzić, że kult Matki Bożej przesłania, osłabia czy w ogóle w jakikolwiek sposób wchodzi w konflikt z czcią oddawaną Chrystusowi, to jak powiedzieć, że okulary przesłaniają świat krótkowidzowi.
Nie ma większej władzy nad tą, która nie musi wydawać rozkazów, by być sprawowaną. Kiedy wystarcza sama jej obecność; spojrzenie, która zmraża albo popycha do działania. Władza, która nie musi nic mówić, a i tak jest słuchana. To nie przypadek, że w języku polskim „władza” jest rodzaju żeńskiego. To jej rdzeń, zasada – pierwsze poruszenie. Bez dekretów ani rozporządzeń, poza aparatem przymusu i karnymi sankcjami. Władza w stanie czystym, bez domieszek, najwyższej próby – jest kobietą.
Te najgłupsze i piękniejsze; rzeczy, z których jestem najbardziej dumny i te, na wspomnienie których przebiegają mi po plecach ciarki wstydu, zrobiłem z powodu kobiety. Jak każdy mężczyzna. Jak wielcy władcy i ostatni z żebraków, pod tym względem nie ma między nami żadnej różnicy. I jeszcze w tym, że żadna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)