W programie ochrony ludności kluczowa jest edukacja mieszkańców
Miejsca schronienia są oczywiście istotne, ale najważniejsze, żebyśmy wszyscy wiedzieli, jak zachować się w sytuacji zagrożenia. Musi to być wiedza powszechna – mówi prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
Prawie osiem milionów złotych dostał Gdańsk z Programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej. Na co pójdą te pieniądze? Wystarczy na wszystko, co zostało zaplanowane, zwłaszcza że ceny ostatnio wzrosły?
Dostaliśmy nawet więcej. Mamy już podpisane umowy z wojewodą na 38 mln zł. O tym m.in. programie rozmawialiśmy podczas październikowego spotkania samorządowców z premierem Donaldem Tuskiem. Z cierpliwością i twórczym podejściem wysłuchał naszych uwag dotyczących programu.
Bardzo dobrze, że powstała ustawa, że powstał program dotyczący obrony cywilnej i ochrony ludności. Niestety w tym roku część tych pieniędzy na pewno nie zostanie wydana. Jeżeli chcemy uniknąć takiej sytuacji, jaką mieliśmy w czasach covidowych, kiedy zakupy różnych dóbr były robione na tzw. łapu-capu i często od osób czy firm, które zawyżały ceny, to trzeba ten program zmienić. Obietnicę, że od nowego roku ten program będzie inaczej skonstruowany, otrzymaliśmy od pana premiera.
To już się dzieje. Mają być zmiany w tych przepisach, chociażby upraszczania procedur zamówień publicznych dla inwestycji związanych z bezpieczeństwem...
I słusznie, bo taka też jest potrzeba naszych lokalnych społeczności. Potrzebujemy uregulowania kwestii związanych z miejscami schronienia....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
