Buspasy już nie dla elektryków
Udostępnianie buspasów posiadaczom samochodów elektrycznych zaczyna utrudniać ruch autobusów miejskich i budzi protesty kierowców aut z silnikiem spalinowym.
W posiadaczy samochodów elektrycznych, a także w samorządy, którym zależy na zwiększaniu ich liczby w podtruwanych spalinami miastach, uderzy decyzja prezydenta Karola Nawrockiego, wetująca zmiany w ustawie o ruchu drogowym. Przedłużały one o dwa lata możliwość korzystania z buspasów przez kierujących elektrykami. Teraz jednak to udogodnienie, będące jednym z atutów dla rozwijania miejskiej elektromobilności, kończy się z upływem obecnego roku.
To nie wszystko: zmiany w przepisach miały pozwolić na korzystanie z buspasów posiadaczom motocykli. To wygodne rozwiązanie, które miało zlikwidować obecne zwyczaje posiadaczy jednośladów, którzy w miejskich korkach przeciskają się pomiędzy samochodami. Powodem weta Nawrockiego ma być skrócenie w nowelizowanej ustawie z dziesięciu do trzech lat okresu umów o dopłaty z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych. Miałoby to utrudnić zakupy autobusów na terenach podmiejskich.
Warszawa jedzie z prądem
Według danych Polskiego Stowarzyszenia Nowej Mobilności (PSNM), najwięcej samochodów elektrycznych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
