SN: Import to jeszcze nie obrót
Samo przywiezienie podrobionych towarów do Polski, bez oferowania ich sprzedaży, nie może zostać uznane za obrót.
Takie wnioski płyną z uzasadnienia postanowienia wydanego przez Izbę Karną SN w sprawie zagadnienia prawnego, które skierował do niej warszawski sąd okręgowy. Rozpatrywał on bowiem apelację od wyroku sądu rejonowego, który rozpatrzył sprawę kobiety oskarżonej o dokonanie obrotu towarami oznaczonymi podrobionymi znakami towarowymi. Mowa o czynie z art. 305 ust. 1 Prawa własności przemysłowej, który przewiduje karę grzywny, ograniczenia wolności albo do dwóch lat pozbawienia wolności za oznaczanie towarów podrobionym znakiem towarowym lub dokonywanie obrotu takimi produktami.
Podróbki z Chin
Przy wjeździe do Polski kobieta zgłosiła do odprawy celnej na lotnisku podrobiony towar z Chin, w tym torebki i garderobę znanych marek m.in. Louis Vuitton oraz Chanel. Podróbki zostały jednak zatrzymane przez celników, a ich właścicielkę oskarżono. Sąd rejonowy uznał, że kobieta usiłowała dokonać obrotu poprzez import, ale zgłaszając towar celnikom odstąpiła od dokonania czynu. W konsekwencji jej sprawę umorzono. Oskarżyciel posiłkowy wniósł apelację, która trafiła do stołecznego sądu okręgowego.
Ten ostatni nie wydał jednak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)