Wygrać czas, póki jest wojna
Gdy Rosja uwolni się od prowadzonej od 2022 r. ukraińskiej kampanii, w dwa lata może odbudować swoją armię i zaatakować Zachód.
Mimo krótkich dni i coraz niższych temperatur robotnicy uwijają się w środku Puszczy Rudnickiej, 45 kilometrów na południe od Wilna. To tu do 2027 r. ma ulokować się 45. niemiecka brygada pancerna (Litauenbrigade).
Pięć tysięcy żołnierzy będzie strzegło oddalonej stąd o około 30 km granicy z Białorusią, czyli de facto rosyjskiego imperium. W okolicy do tej pory usianej przez zapomniane wioski i poprzecinanej przez wąskie drogi powstaje ogromny zespół hangarów, budynków mieszkalnych, magazynów i obiektów infrastruktury wojskowej.
Skala przedsięwzięcia robi wrażenie. To najpoważniejszy dowód zaangażowania Niemiec w obronę wschodniej flanki NATO. Ale czy wystarczający?
Budowa kompleksu zbiega się z coraz intensywniejszą kampanią administracji Donalda Trumpa na rzecz zakończenia wojny nawet kosztem podstawowych interesów Ukrainy. – Wojna w Ukrainie daje Europie czas na przygotowanie się do konfrontacji z Rosją. To się może wkrótce skończyć – ostrzega prezes IISS Bastian Giegerich.
Rosja odbudowała już swój arsenał sprzed wojny
Na tym nie koniec niepokojących wiadomości. W najbliższym czasie powinny być...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
