Działaj i decyduj, czyli jak nauczyć młodych ludzi sprawczości
Szkoła to nie tylko nauka teorii. Powinno być w niej coraz więcej działań praktycznych, by pokazać uczniom, że to, czego się uczą, może przydać się w dorosłym życiu.
„Zakuć, zdać, zapomnieć” to reguła, na której przez lata opierało się wielu uczniów. I to z powodzeniem, bo taka strategia umożliwiała im otrzymywanie dobrych ocen, biało-czerwonych pasków i punktów podczas rekrutacji do szkoły średniej. Ale nie dawała radości ze zdobywania wiedzy ani też odpowiedzi na pytanie, po co w zasadzie tego się uczyć. I nie zachęcała do zdobywania wiedzy ani jej wykorzystywania w praktyce.
To jednak ma się zmienić. Zaplanowana na 2026 r. reforma edukacji „Kompas jutra”, która obecnie procedowana jest w Sejmie, mocno stawia na sprawczość. Nowa podstawa programowa zakłada wymagania w zakresie „doświadczeń edukacyjnych wzmacniających sprawczość”. To oznacza, że szkoła ma nie tylko przekazywać wiedzę, ale też stwarzać uczniom warunki do samodzielnego działania i podejmowania decyzji. Reforma wprowadza „uczenie się poprzez działanie” (learning by doing) oraz zakłada zwiększenie liczby zajęć projektowych i praktycznych, które rozwijają kompetencje uczniów, w tym umiejętność działania w konkretnych sytuacjach.
Pierwszym przedmiotem, który już postawił na sprawczość uczniów, jest wprowadzona od września tego roku edukacja obywatelska. – Edukacja obywatelska to jaskółka zmian. Od dawna wiemy, że teorię trzeba uzupełniać praktyką. Tym bardziej że obecnie mamy zupełnie innych uczniów, bo cyfryzacja zmieniła społeczeństwo, a co za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)

