Bez poczucia kierunku i celu
Bez poczucia kierunku i celu
IVO BANAC: Zbliża się koniec stulecia. Jakie są - pana zdaniem - najbardziej znaczące idee XX wieku, zwłaszcza w odniesieniu do Europy Środkowowschodniej?
JAROSŁAW PELIKAN: Kiedy czytam literaturę dziewiętnastowieczną, która przepowiada przyszłość, wielkie wrażenie robi na mnie to, że nauka tak bardzo się rozwija i że będzie się w dalszym ciągu rozwijała. Zdominowała nas technika. Natomiast rozwojowi naukowemu i technicznemu nie dotrzymuje kroku intelektualna i filozoficzna umiejętność radzenia sobie ze skutkami tej sytuacji. Bieżące stulecie zostawia więc po sobie między innymi utratę wszelkiej teleologii - poczucia kierunku i celu.
W Europie Środkowowschodniej tę dynamikę rozwojową zmieniła praktyka i myśl marksistowska, nakładając wyraźnie określoną teleologię na chrześcijańskie dziedzictwo tego regionu, a nawet na jego tradycję świecką. Dziś jest oczywiste, że owa teoria celu ostatecznego była sztuczna. Ortodoksyjny marksista nie tylko zawsze wie, dokąd idziemy, ale wie to z pewnością, charakteryzującą ten rodzaj eschatologicznego chrześcijaństwa, który wpatrzony był w wizję ostatecznego dramatu świata. Pozbycie się tej pewności jest przez nas przyjmowane z ulgą: narzucone, sztuczne, materialistyczne rozumienie ludzkiego życia przestało wreszcie być...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta