Pięć hipotez na temat afery Clintona
Pięć hipotez na temat afery Clintona
BRONISŁAW MISZTAL
Z telewizora dowiaduję się o kryzysie prezydenckim, o skandalu obyczajowym na ogromną skalę. Zaglądam do gazet i obok bulwarowych informacji o życiu pana prezydenta, znajduję wiadomości o tym, że pożyczki mieszkaniowe są najtańsze od ćwierćwiecza. Wskaźnik bezrobocia nie przekracza pięciu procent. Ameryka jest nie zagrożonym, najpotężniejszym mocarstwem świata. Parafrazując wczesnego Gierka, można powiedzieć, że kraj rośnie w siłę, a ludziom żyje się dostatniej.
Waga informacji
Przyczyny kryzysu - jakiego w Ameryce jesteśmy świadkami od kilkunastu dni - wykraczają poza wymiary plotki z waszyngtońskiego magla politycznego, poza sprawy ściśle obyczajowe, czy moralne. Oto bowiem na naszych oczach system kapitalistyczny pada ofiarą samego siebie. Socjalizm państwowy legł niedawno pod ciężarem własnej nieudolności gospodarczej, ale także pod naporem coraz większych swobód obywatelskich i nieskrępowanego dostępu do informacji. Dzisiaj właśnie chaotycznie i bez ograniczeń generowana informacja staje się nieznośnym ciężarem, pod którym może runąć potężny gmach kapitalizmu państwowego. I to wbrew wszelkim akademickim regułom politycznym, dotychczasowe doświadczenia wskazują bowiem, że zadowoleni obywatele nie obalają systemów politycznych.
Domniemane amory prezydenta Clintona...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta