Tajemnicza śmierć
SOSNOWIEC
W kopalni "Niwka-Modrzejów" zginęło trzech górników
Tajemnicza śmierć
Dwóch górników i ratownik zginęli wczoraj odrugiej nad ranem w kopalni "Niwka-Modrzejów" w Sosnowcu. Do północy nie udało się wydobyć spod ziemi jeszcze dwóch górników. Akcja ratownicza trwała.
Do wypadku doszło podczas trzeciej zmiany, na poziomie 600 metrów. Pięciu górników ratowników wraz ze swym przełożonym, nadsztygarem wentylacji, poszło spenetrować zlikwidowany chodnik. Weszli w strefę o obniżonej zawartości tlenu. Jeden z nich wycofał się. Zauważył, że koledzy się słaniają. Zaalarmował dozór kopalni. Rozpoczęto akcję ratunkową. Do godziny 13. 00 ratownicy dotarli do dwóch górników, którzy już nie żyli. W trakcie akcji jeden z ratowników nagle zasłabł i mimo prób ratowania, podjętych jeszcze pod ziemią, zmarł. Dyrekcja kopalni nie potrafi na razie wyjaśnić, po co górnicy szli do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta