![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Informacje
KOMENTARZE
Informacje
I jak tu nie być przesądnym? Tydzień temu, w piątek 13 marca, WIG 20 "dał sygnał hossy" i przebił swoje zeszłoroczne maksimum. I co? I od tego czasu spadamy. Po raz drugi z kolei nadejście korekty sygnalizowały nagłówki "hossa, hossa" na pierwszych stronach dzienników. Nie czepiam się gazet -- chodzi o psychologiczną prawidłowość. Prawidłem psychologii jest również chęć wykorzystania chwilowej euforii do realizacji zysków. Jeśli braknie wówczas rzeczywistej siły popytu, prowadzi to do korekty -- jak obecnie. W tym momencie walka popytu z podażą jest wciąż silna -- a wynik nie przesądzony. Na dłuższą metę nieprawdopodobne jest tylko jedno: stabilizacja na obecnym poziomie.
Jeszcze a propos realizacji zysków. Lekkim szokiem stała się podana w środku tygodnia rekomendacja banku Goldman-Sachs realizowania zysków z inwestycji złotowych. Sądząc po reakcji rynku na te...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
