Trzeba ciąć jak gilotyna
WIDZEW STORY
Prawie 14 milionów długów * Nic nie jest zapłacone -- ani samolot do Odessy, ani ZUS, ani elektryczność, ani podatki * Bakoma nie chce przedłużyć umowy * Pawelec bliski bankructwa
Trzeba ciąć jak gilotyna
KRZYSZTOF GUZOWSKI
4 stycznia 1998 roku zarząd klubu piłkarskiego RTS Widzew Łódź odwołał z funkcji prezesa klubu Andrzeja Pawelca i jednocześnie złożył wniosek do Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy i Rady Nadzorczej Widzew S. S. A. oodwołanie go z funkcjiprezesa spółki, która finansuje działalność klubu.
9 stycznia, na posiedzeniu Rady Nadzorczej Sekcji Piłki Nożnej Widzew S. S. A. , przyjęto rezygnację Andrzeja Pawelca z funkcji prezesa zarządu i powołano na to stanowisko Ludwika Sobolewskiego, który był prezesem klubu w latach 70. i 80.
Pawelec wydał oświadczenie, w którym napisał m. in. : "Po bardzo długich wahaniach postanowiłem ustąpić z funkcji prezesa zarządu Sekcji Piłki Nożnej Widzew S. S. A. Doszedłem do wniosku, że aspiracje Widzewa, który jak zwykle mierzy wysoko, nie pozwalają już dłużej na łączenie tej funkcji z prowadzonymi przeze mnie interesami. Mimo wielu niepochlebnych publikacji i wypowiedzi, które ostatnio pojawiły się w mediach, uważam, że nie zostawiam po sobie spalonej ziemi. W czasie mojej prezesury klub dwukrotnie zdobył...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta