Dorosłe dzieci
Małe gwiazdy Hollywoodu
Dorosłe dzieci
Elegancki hotel Du Cap we francuskim kurorcie Antibes. Tutaj ekipa "Blues Brothers" promuje swój film. Rozmawiają z dziennikarzami John Landis, Dan Aykroyd, Joe Morton. I J. Evan Bonifant. Ten ostatni ma 12 lat. Drobny, blady, w czarnych spodniach, czarnej koszulce i ciemnych okularach Ray Ban wygląda nawet na mniej. Ale to wrażenie "dziecinności" to tylko pozór. 12-letni Bonifant jest małym hollywoodzkim aktorem, który mówi:
-- Gra w filmie to nie jest żadne hobby. To praca.
I jak przystało na profesjonalistę promuje "Blues Brothers" tak samo, jak robią to Landis i Aykroyd. Jeździ po świecie, spotyka się z dziennikarzami, udziela wywiadów. Bez zmrużenia oka, jak o czymś najbardziej naturalnym na świecie opowiada o swoich pierwszych zdjęciach próbnych, gdy miał cztery lata.
-- Mój brat powiedział: "Ty się nadajesz do filmu" i zawiózł mnie do studia. Tak wszystkich zażyłem. Myśleli, że mają przed sobą naiwne, nieśmiałe dziecko, a ja doskonale wiedziałem, po co tam poszedłem i czego chcę. Dostałem pierwszą rolę.
Po tej roli przyszły następne. Życie od roli do roli, od planu filmowego w Kalifornii do planu filmowego w Montanie i Nowym Jorku. Lekcje aktorstwa?
-- To niepotrzebne -- mówi Bonifant. -- W...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta