Republika lewicowa czy demokracja środka
PRZED WYBORAMI
Wszyscy w Niemczech są zgodni co do jednego -- państwo i gospodarka potrzebują reform. Co się tyczy natomiast kierunku tychreform, nie ma już naturalnie zgodności.
Republika lewicowa czy demokracja środka
KRYSTYNA GRZYBOWSKA
z bonn
Lothar Bisky, przewodniczący wschodnioniemieckiej Partii Demokratycznego Socjalizmu, opowiedział się publicznie za jednością Niemiec i socjalną gospodarką rynkową. Bisky zdystansował się wobec bezprawia w NRD i stwierdził, że represyjny charakter systemu nie da się niczym usprawiedliwić, ale zaznaczył, że nie można potępiać w czambuł całej NRD. To oświadczenie, złożone za pośrednictwem gazety "Tagesspiegel", było reakcją na zmasowaną krytykę CDU i CSU pod adresem PDS i odpowiedzią na liczne wezwania polityków do określenia przez nią swego stosunku do zasad demokracji.
Deklaracja Bisky'ego ma sprawić wrażenie, że w gruncie rzeczy PDS nie różni się tak bardzo od SPD, ma przekonać społeczeństwo w zachodniej części Niemiec, że postkomunizm nie jest taki straszny, jak go maluje kanclerz Kohl i jego sztab wyborczy, a ewentualne alianse koalicyjne między obu tymi partiami nie zagrażają niemieckiej demokracji. Bisky jednak nie zapowiedział zmiany programu PDS, który nie tylko sprzeciwia się członkostwu Niemiec w Unii Europejskiej i istnieniu sojuszu atlantyckiego, ale...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta